10 października 2013

gość...

Dziś do mych drzwi i mego serca zapukał mały, maleńki Miś.
Zagubiony.
Smutny.
Pełen nadziei.
Chcecie go poznać?




Tak wielu osobo potrzebna jest pomoc. 
Dorosłym.
Dzieciom. 
Są osoby niepotrafiące przejść obojętnie wobec krzywdy innych.
Są osoby chcące pomagać.
Niosące dobre słowo i przyjazną dłoń.

Pomocny Miś. 
Pełen serdecznego ciepła i nadziei. 
Fundacja stworzona z myślą o ludziach zagubionych, wykluczonych społecznie, chorych, których życie nieco pobłądziło.
Z myślą o dzieciach potrzebujących profesjonalnej pomocy, oraz bezradnych Rodzicach, szukających wsparcia w swych zmaganiach o lepsze jutro.

Pomocny Miś.
 

***


Gdy poproszono mnie o wsparcie, nie potrafiłam odmówić. 
Całe życie próbowałam pomagać. Widziałam ludzką krzywdę, biedę, samotność. 
Wychodzę z założenia, że jeśli uda się pomóc choć jednej, jedynej osobie, warto podejmować wysiłki. Proszę, przekażcie tę informację dalej. 
Skopiujcie zdjęcie. 
Miś  niedługo opowie nam o sobie więcej....



Brak komentarzy: