23 marca 2014

Fundacja Pomocny Miś...





Ostatnio mało mnie na blogu.
Mało mnie w domu i wśród przyjaciół. 
Dziś, od trzech tygodni, znalazłam chwilę na spokojne wypicie filiżanki herbaty. Dziś, od trzech tygodni, nastawiłam do wyrastania zaczyn na wyjątkowo czasochłonne pieczywo.Moja lodówka nie świeci już pustkami, a na obiad nie zaserwowałam po raz kolejny pyz z mięsem, zakupionych w pobliskim barze.
Życie na powrót nabiera właściwego sobie tempa, a ja napawając się zaciszem mojego mieszkania, przyglądam się kroplom deszczu spływającym po okiennych szybach.




FUNDACJA "POMOCNY MIŚ" stała się faktem. 14 marca poznaliśmy naszych pierwszych podopiecznych w lokalu, który wciąż przygotowujemy. I choć brakuje nam wielu rzeczy, niezbędnego sprzętu, mebli, zabawek, to nadal liczymy na dobrą wolę ludzi o ogromnych sercach.
Od kwietnia ruszają zajęcia logopedyczne, językowe, warsztaty plastyczne dla dzieci z rodzin ubogich, dotkniętych nałogami, zagrożonych patologią. Prowadzimy rozmowy ze stadniną koni http://www.stajniapolanowice.pl Polanowice w celu zapewnienia dzieciom rekreacji na świeżym powietrzu, a także staramy się zrealizować wiele innych pomysłów, które nie pozwalają nam spać po nocach.
I choć pracy przed nami jeszcze wiele, wierzymy, że pomagać warto, a nawet trzeba.

Pomagać można na wiele różnych sposobów. 


















Brak komentarzy: