Dzisiaj padał śnieg.
A u mnie zagościła drożdżowa, wielkanocna, pomarańczowa baba.
Moim zdaniem jest to najłatwiejszy przepis na drożdżową babkę. Wychodzi prawie zawsze i każdemu. Warunkiem jest tylko użycie składników o temperaturze pokojowej i - aby była bardziej puszysta - przesianie mąki (do ciast drożdżowych zawsze przesiewam mąkę, znacząco to wpływa na same ciasto).
Ciasto jest nieco luźne, ale właśnie takie ma być. Nie należy przesadzać z ilością drożdży. Proponuję tutaj trzymać się ściśle receptury, przerośnięte ciasto opada w piekarniku.
Po pierwszym wyrastaniu można je przelać po prostu do formy. Nie należy podsypywać mąki, tylko cierpliwie poczekać aż podrośnie i upiecze się na piękny złoty kolor.
W przeciwieństwie do innych drożdżowców, przy pieczeniu tej baby nie paruję piekarnika i studzę ja w formie. Ciepła jest niezwykle delikatna i opada. Proponuję letnią wyjąc na talerz i posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.
Baba drożdżowa:
20g świeżych drożdży,
100 ml ciepłego mleka,
300 g mąki pszennej,
2 jajka,
3 łyżki cukru,
1 cukier waniliowy,
100 g miękkiego masła
skórka pomarańczowa kandyzowana oraz otarta z połówki pomarańczy
Drożdże wymieszać z ciepłym mlekiem i cukrem, odstawić na 15 minut do wyrastania. Połączyć z mąką, jajkami, zagnieść luźne ciasto. Pod koniec zagniatania dodawać stopniowo masło i skórkę cytrynową. Odstawić na godzinę do wyrastania, przelać do natłuszczonej formy.
Odstawić do wyrastania na około pół godziny.
Piec 30 - 40 minut w 170 stopniach.
Letnie wyjąć z formy, oprószyć cukrem pudrem lub polać lukrem.
4 komentarze:
Pycha taka baba ;)
ale baba smakowita :)
Wspaniała baba. Moja wnuczka fajnie by ją określiła (nie mówi , że ciasto jest posypane tylko wysypane)Nazwałaby ją baba z wysypką. Pozdrawiam
Ale super babka..też nada sie do akcji..
Prześlij komentarz