9 kwietnia 2013

Ciasto na pociechę i droga powracająca jak bumerang...

To był trudny dzień.
Czasami bywa tak, że planuję, organizuję sobie czas, a splot zdarzeń układa moje życie po swojemu. Wczoraj zapakowałam do auta kilogramy mąki, wyszperanych po małych lokalnych sklepikach smakołyków, nowych blach i foremek, wyproszonych od Babci miseczek... Dorzuciłam do tego kilka książek, koty, Córkę i ruszyliśmy w drogę.
Nasz żal przy pożegnaniu narastał i pęczniał, aż wybuchł rzęsistym strumieniem łez. A po kilku kolejnych godzinach wracaliśmy zmęczeni, źli i zrezygnowani, a mój samochód ciągnął się smętnie na holu. 

Teraz spoglądam na odymione mgłą łąki, piszę, leniwie gotuję obiad i planuję kolejne ciasta, które upiekę podczas przedłużonego przymusowego urlopu. Uwielbiam mój Rodzinny Dom i spokój małych miasteczek. 


ciasto z jabłkami



Dziś przepis na pyszne i wyjątkowo szybkie ciasto z owocami. Ja dałam jabłka, ale spokojnie można użyć każdych innych owoców, jakie ma się pod ręką. Także z kompotu.
Dla mnie to takie ciasto na ostatni ratunek, a wczoraj ciasto - pocieszacz. 


 Ciasto z jabłkami:
   Drugie z ostatnio pieczonych ciast z owocami. Niezawodne. Wychodzi zawsze. Można domieszać do ciasta mak, można dodać kakao, czekoladę posiekaną, orzechy lub migdały....
Jest pyszne.

   Cztery jajka ucieram ze 150 gramami cukru, cukrem waniliowym. Stopniowo dodaję 7 łyżek oliwy i 3 łyżki mleka letniego.
Na końcu wmieszam w to 250 g przesianej mąki (mąkę do ciast przesiewam zawsze, jest pulchniejsza i ciasto lepiej rośnie) z jedną łyżeczką proszku do pieczenia.
Piekłam w formie keksowej o długości 30 cm, wysmarowanej masłem.
Ciasto wlać do blachy, ułożyć plasterki jabłek lub inne owoce, posypać przyprawą do piernika, mielonym kardamonem czy według uznania. Obłożyć wiórkami masła.
Piec 40 - 45 minut w 180 stopniach Celcjusza.

Smacznego!!!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

a czy w przepisie nie ma jajek? ewa

Anonimowy pisze...

ojej zauwazylam 4 jajka przepraszam ewa