Przepis ten wygrzebałam kilka lat temu w jakiejś gazecie i do tej
pory często bardzo z niego korzystam. Jest dobry, lekki, delikatny,
super pasuje do placków ziemniaczanych, ale i do ryżu lub kaszy.
Polecam:
po 30 dkg wołowiny, wieprzowiny i boczku wędzonego (ja często robię z mięsa drobiowego, z podudzia, do tego przepisu najpierw je lekko obgotowując),
3 szkl bulionu
1/2 szkl śmietany,
po strąku czerwonej i zielonej papryki,
mała cukinia, pałka selera naciowego,
2 cebule, 3 ząbki czosnku,
3 łyżki oleju,
2 łyżki pasty paprykowej, słodka i ostra mielona papryka,
2 listki laurowe, kilka ziarenek pieprzu
sól i pieprz
Mięso opłukać, osuszyć i pokroić w średnią kostkę, boczek w słupki. Paprykę pokroić w paski, seler w paski, cukinie w kostkę. Obrane cebule w piórka a czosnek posiekać. Mięso i boczek przysmażyć partiami na oleju. Przełożyć do garnka, na pozostałym oleju przesmażyć warzywa, dodać do garnka z mięsem. Wrzucić listki laurowe, ziarenka pieprzu oraz słodką i ostrą paprykę. Zalać bulionem, zagotować i dusić pod przykryciem ok 30 min.
Śmietanę wymieszać z pastą i mąką, dodać do gulasz. Dusić jeszcze do miękkości mięsa. Doprawić solą i pieprzem, cząbrem i suszonym tymiankiem. Można dodać zamiast cząbru estragon.
Z założenia gulasz powinien być pikantny, oryginalny przepis podawał użycie ostrej węgierskiej pasty paprykowej, ja daję łagodną pastę i paprykę wędzoną proszkowaną.
Dodam także, że gulasz ten - moim zdaniem - najlepszy wychodzi z mięsa drobiowego, przed smażeniem lekko obgotowanego.
Smacznego:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz