8 listopada 2013
udka kacze pieczone z karmelizowanymi jabłkami i czerwoną cebulą....
Dawno już nie zdawałam sobie sprawy z tak szybkiego upływu czasu.
Ostatnio wciąż brakuje mi go na proste, codzienne, zwykłe czynności.
Leniwe rytuały przed zaśnięciem.
Długie pogawędki z Córką weekendowym rankiem. Stos gorących placuszków na niespieszne śniadanie. Bure liście szeleszczące pod zimowymi już butami.
Czas mija tak szybko, że zaczęłam zaglądać tutaj z częstotliwością tygodniową. Odwiedzałam groby bliskich, a sprawy do zrobienia na wczoraj piętrzą się na moim biurku w coraz większych, zgrabnych stosikach.
Dziś, poszukując powoli inspiracji świątecznych, podrzucam Wam pomysł na pieczone udka kacze. Z karmelizowanymi jabłkami i czerwoną cebulą.
Kacze udka pieczone z karmelizowanymi jabłkami i czerwoną cebulą:
4 kacze udka,
po szczypcie gałki muszkatołowej, soli, pieprzu czarnego, imbiru, kminku mielonego, majrenku, cynamonu, tłuczonych goździków,
odrobina tartej skórki pomarańczowej,
3 łyżki oliwy z oliwek,
2 średniej wielkości jabłka,
1 czerwona cebula,
1 łyżeczka smalcu,
1 łyżeczka cukru brązowego lub trzcinowego,
garść rodzynek sułtanek,
1 łyżeczka majeranku,
sól, pieprz, 1/3 szklanki bulionu warzywnego,
liść laurowy, 2 ziela angielskie
Przyprawy wymieszać z oliwą, natrzeć dobrze umyte i osuszone udka, pozostawić w lodówce pod przykryciem na kilka godzin, a można i na noc.
Aby udka miały chrupiącą skórkę, przed pieczeniem należy je na kilka godzin wyjąć z lodówki i doprowadzić do temperatury pokojowej.
Mięso przekładamy do żeliwnego garnka, brytfanny, garnka rzymskiego lub innego naczynia, nadającego się do włożenia do piekarnika. Zalewamy bulionem, przykrywamy, wsuwamy do piekarnika, nastawiamy temperaturę 180 stopni Celcjusza, pieczemy około godziny.
W międzyczasie można zajżeć raz do piekarnika, jeśli mięso puści dużo soku, należy je odkryć, lub wręcz odlać płyn.
W tym czasie jabłka myjemy dokładnie szczoteczką, nie obierając kroimy w dość cienkie cząstki. Cebulę siekamy w piórka.
Na gorącym smalcu szklimy cebulę, dodajemy jabłka, a po minucie cukier i rodzynki. Smażymy chwilę, ciągle mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem.
Karmelizowane jabłka dodajemy do udek, pieczemy jeszcze około pół godziny. Piętnaście minut przed końcem pieczenia, aby skórka była bardziej chrupiąca, można zdjąć pokrywkę i dopiekać bez przykrycia.
Smacznego:)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz