W tym roku nie gotuję ani nie prezentuję dań świątecznych. Koleżanka przywiozła mi zapas białej, domowej kiełbasy i stos jajek na szybkie jajecznice i omlety.
Ostatnie tygodnie pochłonęły mój cały zapas energii i gdyby nie szczęście do ludzi, z którymi przyszło mi pracować i spędzać długie godziny, na powrót zapadłabym w sen zimowy, zaszyła się w domu pod kocem i uciekała w przytulne zapachy mojej kuchni.
Spędzamy nie tylko długie godziny przy komputerach, ale także w kuchni, nad filiżanką kawy, rozmawiamy o życiu, pasji, mężczyznach, gotowaniu,
W piątek upiekłyśmy wspólnie jeden z najlepszych moich chlebów.
Dziś wyszorowałam foremkę zajączka, pamiętającą jeszcze czasy mojego dzieciństwa.
Jutro przygotujemy święta.
Za rok zapewne będziemy podobnie zaangażowane w kolejne projekty, a za kilka lat z łezką w oku omówimy dorastanie naszych córek.
Czas tak szybko leci.
Ponieważ w moim rodzinnym domu w święta ciast się nie je, moim jedynym zadaniem jest upieczenie tiramisu, na które przepis prezentuję tutaj (klik). Przepis jest idealny i muszę powiedzieć, że jest to chyba najlepsze tiramisu jakie jadłam. Tak samo twierdzi moja Mama, wielka fanka tego ciast, gdy więc tylko odwiedzam Rodziców, piekę ogromną blachę ich przysmaku. W tym roku zastąpi ono serniki, baby i mazurki świąteczne.
Was jednak chciałabym namówić do upieczenia sernika.
Po przepis ten mogą sięgnąć nawet początkujące gospodynie. Dodatek drożdży do minimum sprowadza ryzyko opadnięcia ciasta po upieczeniu.
Sam sernik natomiast jest idealnie wilgotny, ciężki i treściwy, jak ciężkie powinny być tradycyjne wielkanocne serniki.
Drożdżowy sernik z migdałami:
1 kg twarogu,
30 dkg cukru,
10 dkg masła,
6 - 8 jajek,
po 10 dkg obranych ze skórki migdałów i orzechów włoskich,
5 dkg smażonej skórki pomarańczowej,
3 dkg drożdży,
50 ml mleka,
cukier waniliowy lub ekstrakt waniliowy
Twaróg do sernika powinien być trzykrotnie zmielony.
Drożdże wymieszać z letnim mlekiem, odstawić w ciepłe miejsce , aby zaczęły pracować.
Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem. Stale mieszając dodawać po jednym żółtku i powoli dolewać pracujące drożdże. Na koniec do masy dodać wanilię, posiekaną skórkę pomarańczową oraz posiekane orzechy i migdały.
Delikatnie wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę i ostrożnie wymieszać z masą serowo-orzechową. Całość przełożyć do foremki wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia.Piec około 60 minut w temperaturze 180 stopni. Ostudzić w blasze.
Wierzch udekorować polewą toffi lub bitą śmietaną (ja zrobiłam bitą śmietanę truskawkową).
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz