wycieczkowe ciasto z wiosennymi owocami

   Wiosna do życia budzi nie tylko przyrodę. Coraz więcej czasu udaje spędzić mi się poza domem, zwiedzam okoliczne parki, pracuję na działce, sadzę kwiaty, warzywa i zioła. Na parapecie zakładam ogródek w mini doniczkach, zapełniam lodówkę stosem warzyw.
Przeglądam rzeczy nagromadzone przez lata i robię miejsce na nowe życie. Nigdy bym nie pomyślała, że człowiek potrafi nagromadzić tyle zbędnych drobiazgów.
Odkrywam zapomniane ubrania, zapomniane książki, zapomniane zabawki, z których córka już dawno temu wyrosła.
Po długiej i smutnej zimie nadchodzi nowy czas dziecięcych uśmiechów, radości, spokoju.
W mojej okolicy, jak grzyby po deszczu, pojawiają się nowe sklepy, nowe kawiarnie, nowe stragany. Zmieniają się właściciele, klienci, zmienia się pora roku i pogoda.
Interesujących ludzi można poznać wszędzie. W parku na ławce, w sklepie, w poczekalni u lekarza. Wystarczy wyjąć książkę, zagłębić się w lekturze, a potem wespół z sąsiadką z krzesła przegadać pięć godzin o ulubionych pisarzach, lekturach, gatunkach. Na koniec wyjść nie tylko z wynikami, receptami, ale także z adresem mejlowym i uczuciem, że takie przyjaźnie, z pozoru mało ważne rozmowy, zostawiają w naszym życiu coś bardzo ważnego.

Ostatnio gotuję spontanicznie. Idę do kuchni, wyciągam miskę, wrzucam kilka składników. Lubię szybką, lekką kuchnię o tej porze roku. Mało absorbującą, smaczną. 

Lubię piec ciasta, które można zabrać ze sobą i podskubywać po drodze, takie do zapakowania, w stylu słodkich bułeczek.

Te ciasto już kiedyś Wam pokazywałam. Uważam jednak, że warte jest przypomnienia. Upiekłam je według przepisu zamieszczonego tutaj, dodałam do niego owoce sezonowe oraz kruszonkę.

W sam raz do zapakowania na długie wycieczki rowerowe lub krótkie spacery.

Kruszonka:

Mąkę oraz cukier mieszamy w proporcji pół na pół. Dodajemy cukier waniliowy i około trzech łyżek mielonych migdałów lub orzechów. 

Wyrabiamy kruszonkę z dodatkiem miękkiego masła, tyle, aby wrobić w mąkę. 

Posypujemy ciasto przed pieczeniem, a po wyjęciu z piekarnika posypać cukrem pudrem.