3 września 2013

sernik na zakończenie lata...






      Dzisiaj po raz kolejny wróciliśmy do szkoły. Lato nieuchronnie się kończy, jesień nieśmiało puka za progiem, liście spadają z drzew a na straganach pysznią się dumnie rude dynie.
Przez całe lato odpoczywałam, czytałam, piekłam i gotowałam. 
Zatopiona na hamaku, pod drzewami, snułam plany na nadchodzący rok. Układałam kolejne dnie. Planowałam miesiące.

 Ciasto te piekłam w środku lata. Z okazji imienin. Dla Mamy. Wbrew sezonowi na świeże owoce, do masy serowej dodałam uwielbianą przez moją Rodzicielkę chałwę, spód przygotowałam z pokruszonych herbatników i topionej czekolady... Delikatna, kremowa masa, gorzko-czekoladowy spód...
Goście nie mogli się mu oprzeć.....






Chałwowy sernik na czekoladowym spodzie:
/przepis autorski/

Spód:
spora paczka zwykłych herbatników,
tabliczka gorzkiej czekolady,
łyżka mleka w proszku,
łyżeczka kawy rozpuszczalnej (opcjonalnie).

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać kawę. Gdy wystygnie, zmiksować herbatniki z roztopioną czekoladą i mlekiem w proszku.
Wyłożyć spód i boki tortownicy do 1/3 wysokości.

Masa:
1,2 kg mielonego, dość tłustego, zwartego twarogu (ja piekłam z twarogu wiejskiego - absolutnie nie wiaderkowego),
1 niepełna szklanka cukru pudru,
1 cukier waniliowy,
1 budyń waniliowy,
5 jajek,
1 łyżka błyskawicznej kaszy manny,
4 łyżki pasty tachini

W blenderze utrzeć jajka z cukrem i cukrem waniliowym na puch. Dodawać po jednej łyżce sera, budyniu oraz kaszę manną. Delikatnie mieszać łyżką drewnianą lub trzepaczką balonową.
3/4 masy wylać na przygotowany spód, do reszty dodać pastę tachini.
Wyłożyć na masę białą. Można rysować wzorki, wylać na wzór zebry, wedle włąsnej wyobraźni i gustu.

Piec około godziny w 180 - 190 stopniach, dno piekarnika i jego ścianki od czasu do czasu spryskiwać wodą. 
Po upieczeniu studzić w piekarniku, przy lekko uchylonych drzwiczkach.
Przed podaniem można polać kremem toffi. 

Sernik przechowywać w lodówce, nie nadaje się do trzymania w pełnym słońcu. 

Smacznego !!!


5 komentarzy:

Agnieszka Rucińska pisze...

serniki kochamy, a chałwowy musi być obłędny. Zapisuję do zrobienia

Unknown pisze...

pyszny sernik:)

Smakiem Pisany pisze...

ułaa ;) taki chałwowy to i by mojej mamie smakował!

Gosia pisze...

Kusisz, kusisz tym serniczkiem:)

Aguś kulinarnie pisze...

Chałowego nigdy nie jadłam:)